Lek-> opowiadanie

kuba18p

Siemka. Czekam na opinie i oceny Very Happy

Pozdrówki

LEK

- Dzień dobry - niepewnym głosem powiedział chłopiec.
- Witaj , mój drogi - rzekł starszy mężczyzna , ubrany w czarne spodnie oraz w ciemny sweter.Twarz miał pokrytą siatką zmarszczek, aczkolwiek biła z niej pozytywna energia
- Chciałbym coś wypożyczyć - rzekł tym razem głośniej.
- Bardziej pasowałby tutaj zwrot : chciałbym się wzbogacić. - Z powagą odpowiedział starszy pan . Było w tym czuć nutkę aluzji.
- Przepraszam,ale nie rozumiem - cichy głos , zabarwiony niepewnością wydostał się z ust malca.
- Cóż,postaram się wyjaśnić to w nieskomplikowany sposób - mężczyzna okazał swoje pozytywne nastawienie.- A więc posłuchaj uważnie.
Chłopiec wpatrzony był w tego człowieka zaciekawionym wzrokiem. Jego umysł biegł na nogach ciekawości w jego kierunku.
-To pomieszczenie fizycznie nie powala swoim rozmachem.Brak tu również przepychu. - Rozpoczął swój monolog. - Ale posiada coś, czego nie zaznasz nigdzie indziej. To miejsce jest jak apteka dla zranionych dusz, a także jak ekstremalny sport dla spragnionych wrażeń. Ono daje dach nad głową Twoim uczuciom.To, co widzisz na tych półkach, jest jak lek. Każdy z tych medykamentów ofiarowywuje Ci ukojenie oraz podarowywuje klucz do krainy, gdzie wszystkie troski rozpływają się pod wpływem magii tego alternatywnego świata. Każdy z tych leków jest jak wielka dłoń, która wyciąga cię z objęć codziennej monotonii. Od ciebie zależy, czy skorzystasz z tego niewiarygodnego przywileju.Te leki są jak ścieżka.Wkraczając na nią,wkraczasz na drogę mądrości. Ich zapach, to woń szczęścia. Są radością, którą można poczuć dłońmi. Ten budynek, a raczej część jego zawartości, to źródło , z którego należy czerpać. Tylko ono w pełni może napoić pragnienie twojej ambicji ,drogi chłopcze.
- Przepraszam, ale nadal nie wiem, o czym pan mówi.- wyraźnie było widać, że w tym momencie ciało chłopca opanował wstyd.
- To normalne.Nie martw się, z biegiem lat ujrzysz klarowny sens, ukryty w moich słowach.- Odparł starszy mężczyzna.
Nastała niezręczna chwila ciszy. A może konieczna w takiej sytuacji ? Chłopiec rozglądał się po wielkiej sali. Szukał odpowiedniego leku na jego schorzenie. Podszedł do półki, znajdującej się na końcu pomieszczenia i wybrał swój cudowny eliksir.
- Bardzo proszę o ten lek.- Z chłopca emanowała niepohamowana ciekawość.
-Bardzo dobry wybór. Ta książka spodoba ci się.- Mężczyzna był zadowolony, że ktoś odwiedził aptekę dla dusz.
Gdy chłopiec zmierzał do wyjścia, starszy pan dodał :
- Odwiedzaj częściej bibliotekę. Ona zawsze okaże ci wyrozumiałość.
-Dobrze,proszę pana.Do widzenia.- Pożegnał się chłopiec.
-Do widzenia, mój drogi.

Nie kopiujemy ani nie publikujemy bez mojej zgody; jest coś takiego, jak prawa autorskie Very Happy

Pozdrawiam Wink

AGA

Wow... masz duży zasób słów ... monolog lekarza-aptekarza b.mądry.
4/5

kuba18p

Dziękuję

Jeśli chcecie, to wrzucę coś jeszcze Wink

Czekam na opinie dotyczące tego opowiadania Very Happy

Pozdrawiam Wink

AGA

Wrzucaj , wrzucaj ... I zapraszam Cię do szukania jakiś konkursów literackich ( i nas powiadamniania xD).

EDIT: Jeżeli mogę się zapytać - jaka była geneza(skąd pomysł) opowiadania ??

//Chyba już rozmawiałyśmy o pisaniu posta pod postem? - IgIg

kuba18p

Hipotetycznie bohaterzy są fikcyjni, ale opowiadanie dużo mówi o moim stosunku do biblioteki.Słowa wypowiadane przez bibliotekarza równie dobrze mogłyby wypłynąć z moich ust.A więc, poprzez prozę chciałem częściowo ukazać swoje refleksje dotyczące książek Very Happy

Pozdrawiam Wink

AGA

Dzięki

tygrysek1309

jestem pod wrażeniem, wg mnie to najlepsze opowiadanie jakie jest na tym forum

kuba18p

Dziękuję Tygrysku, miło mi to słyszeć Very Happy

Pozdrawiam Very Happy

Gość

Bry.
Muszę przyznać, że pomysł sam w sobie dosyć ciekawy i oryginalny, jednak wykonanie trochę kuleje.
Aga zauważyła, że masz duży zasób słów. To prawda, jednak nie zawsze używasz ich tam gdzie powinieneś. Czasami po prostu nie pasują do kontekstu i sprawiają, że zdanie wydaje się pogmatwane.
Po drugie opisy. Wbrew pozorom są bardzo ważną częścią pisarskiej roboty. To one sprawiają, że człowiek przenosi się do świata stworzonego przez autora, a u Ciebie są skąpe, suche i nijakie. W sumie równie dobrze mogłabym powiedzieć, że Twoje opowiadanie składa się tylko z dialogu. Nie twierdzę, że jest to błąd, bo czasem dobrze napisany monolog jest świetnym opowiadaniem, ale nie w tym wypadku.
Dodatkowo gramatyka i interpunkcja leżą.
Tutaj po prostu brakuje kunsztu i przemyślenia, jednak tego nabiera się z czasem.
Tak więc, nie jest najlepiej ale pomysły masz ciekawe. Zostaje Ci tylko pracowanie nad ich wykorzystywaniem.
Powodzenia Wink

Bless.

AGA

Ja jeszcze przyuważyłam jedną rzecz.
- Odwiedzaj częściej bibliotekę. Ona zawsze okaże ci wyrozumiałość.
-Dobrze,proszę pana.Do widzenia.- Pożegnał się chłopiec.
-Do widzenia, mój drogi.
^^ Ten dialog jest poprostu prymitywny. Moim zdaniem jakbyś napisał " Chłopiec wyszedł z biblioteki obiecując sobie , że do niej jeszcze zaglądnie" brzmiało by to lepiej,
***
Co do opisów to się wgadzam z przedmówcą. Łatwiej jest się pzenieść do świata przedstawionego , gdy ma się go opisany ze szczegółami. Myśle , że można się w sprawie detali wzorować na "Harrym Potterze".