Forum www.piszproze.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

[M] Pamiętam

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum www.piszproze.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:31, 19 Maj 2008 Temat postu: [M] Pamiętam

Informuję, że tekst zawiera małą scenkę. Można powiedzieć, że "ostrą" scenkę.

Betowała: Irbis
***

Pamiętam... Pamiętam, jak to strasznie bolało. Nie tylko fizycznie. Czułam się taka upokorzona, pokonana, bezsilna. To był koniec wakacji, ciemna alejka.
A ten obleśny typ mnie zobaczył. Cuchnął alkoholem i papierosami.
Krzyczałam, płakałam, ale nikt mnie nie słyszał. Wreszcie nie miałam już na nic siły. Poddałam się. Bo i po co walczyć? Był silniejszy, większy. Był mężczyzną. Wielkim, obleśnym facetem.
Pamiętam, jak bolało gdy mnie całował. Wpychał mi język do gardła. Potem całował moje sutki. Gryzł je. Zniżał się do mojej kobiecości. Ja tylko cicho łkałam…
Nie miałam na nic siły. Wreszcie z błyskiem w oczach wszedł we mnie brutalnie. Tylko jęknęłam i załkałam głośniej.
Pamiętam jego źrenice rozszerzone z podniecenia. Jęki rozkoszy i szaleńczy rechot. Wchodził we mnie kilkakrotnie. Zawsze tak samo brutalnie i boleśnie. Szeptał mi wtedy: „Nie podoba ci się? Bądź grzeczną dziewczynką.” Ja tylko patrzyłam niewidzącym wzrokiem w ugwieżdżone niebo. Wreszcie z szaleńczym uśmiechem zostawił mnie samą na trawniku. Ostatkiem sił się ubrałam i oparłam o drzewo. Po policzkach spływały mi strugi łez. Nadal wszystko mnie bolało. Przymknęłam oczy i oparłam głowę o pień drzewa. Oddychałam nierówno, głośno.
Pamiętam, jak ledwie dotarłam do domu. Cicho weszłam do swojego pokoju. Położyłam się na łóżko i rozpłakałam jak dziecko. Ale przecież nie byłam już dzieckiem. Miałam szesnaście lat. Byłam młodą, skromną dziewczyną. Czemu akurat mnie się musiało takie coś przytrafić?
- Czemu mnie? – szepnęłam cicho.
- Bo może ktoś inny by sobie z tym nie poradził? – odszepnął cichy głosik w mojej głowie.
- A kto powiedział, że ja sobie poradzę? – Jednak nie usłyszałam już odpowiedzi. Po kilku godzinach zasnęłam.
Pamiętam, jak następnego dnia nałożyłam na siebie dużo pudru, by nikt nie widział śladów po łzach. Byłam jeszcze bardziej cicha i nieśmiała niż zawsze. Rodzice chyba coś zauważyli, bo pytali, co się stało po wczorajszej imprezie. Zbywałam ich uśmiechem i mówiłam, że nic. Ale oni nadal patrzyli na mnie podejrzliwie. Starałam się nie zwracać na nich uwagi. Próbowałam zachowywać się normalnie, ale po jakimś czasie zauważyłam, że kiedy przebywam zbyt blisko jakiegoś człowieka robi mi się niedobrze.

Pamiętam, jak miesiąc później w szkole zaczęłam oddalać się od przyjaciół. Nikt nie chciał się zadawać z dziwaczną dziewczyną bojącą się ludzi. Jeszcze nigdy nie czułam się taka samotna. Po jakimś czasie, ludzie zaczęli się ze mnie śmiać. Wyzywali od dziwolągów. Tylko nieliczni nie zwracali na mnie uwagi. W tym On.
Pamiętam, jak kiedyś w październiku odprowadził mnie do domu. To było po tym, jak rozpłakałam się na środku korytarza, bo jakiś chłopak zażartował, że kiedyś mnie przeleci. Otarł mi łzy i wyprowadził ze szkoły. Winowajcy posłał tylko piorunujące spojrzenie. O nic nie pytał. W ciszy odprowadził mnie pod same drzwi domu.
Pamiętam, jak od tamtej chwili zawsze mi pomagał, kiedy byłam przygnębiona. Zabierał mnie nad rzekę. Siadaliśmy pod wielkim dębem i wrzucaliśmy kamienie do wody. Próbował mnie rozśmieszyć. Zazwyczaj mu się to udawało. Zawsze, po spotkaniu z nim, wracałam do domu z bladym uśmiechem na twarzy.
Nigdy nie pytał, co się stało. Po prostu był. Wystarczyła Jego obecność.

Pamiętam, jak w najgorszych momentach zapewniał, że zawsze mogę na niego liczyć. Nigdy mnie nie zostawiał z problemami. Nawet takimi błahymi, jak jedynka z chemii, czy kłótnia rodziców. Często zabierał mnie do kina albo do parku. Z nim potrafiłam się śmiać, bawić.
Pamiętam, jak po roku musiał wyjechać. Obiecał mi, że niedługo wróci, że będzie pisał emaile, sms-y. Wtedy znowu się załamałam. Ale On dotrzymywał słowa. Codziennie przysyłał wiadomości, dzwonił. Nie zostawił mnie samej.
Pamiętam, jaką mi zrobił niespodziankę, kiedy przyjechał. Byłam wtedy nad rzeką. W pewnej chwili poczułam, że ktoś siada obok mnie.
Przestraszyłam się, ale kiedy go poznałam mocno się do niego przytuliłam. Tylko do Niego mogłam się przytulić. Tylko Jego się nie bałam,
bo wiedziałam, że On mnie nie skrzywdzi. Bardzo długo siedzieliśmy pod drzewem i rozmawialiśmy.
Pamiętam, jak postanowiłam mu wszystko opowiedzieć. Usiedliśmy pod dębem i z krótkimi przerwami opowiedziała mu moją historię. Słuchał uważnie, nie przerywał mi, a kiedy skończyłam mocno mnie przytulił. Od tamtej chwili jeszcze więcej czasu spędzał ze mną.

Pamiętam, jak pierwszy raz mnie pocałował. To było dwa lata po ty felernym wydarzeniu. Jak zawsze siedzieliśmy nad rzeką. To był dzień kiedy miałam wielkiego doła. Przytulał mnie, pocieszał. W pewnej chwili nachylił się nade mną i delikatnie, prawie niezauważalnie musnął moje wargi swoimi. Szybko wstałam przestraszona i pobiegłam do domu. Za sobą słyszałam Jego wołanie.
Pamiętam, jak następnego dnia przyszedł do mnie z wielkim miśkiem. Mama wpuściła go do mojego pokoju. Zaczął mnie przepraszać, mówił, że nie chciał mnie przestraszyć, że nigdy by mnie nie skrzywdził. Ja tylko lekko się uśmiechnęłam i mocno go przytuliłam.
Pamiętam, że od tamtego czasu chodziliśmy ze sobą. Z Nim byłam naprawdę szczęśliwa i czułam się bezpieczna. Wiele dziewczyn mi zazdrościło, bo był najprzystojniejszym chłopakiem w szkole, a ja byłam tylko szarą myszką. Czasami zastanawiałam się, czemu akurat mnie wybrał...
Pamiętam, że to dzięki Niemu zaczęłam znowu normalnie żyć.
Już nie bałam się czyjegoś dotyku. On mi pomógł. Zawsze był ze mną.
I za to go kocham.

KONIEC
Powrót do góry
AGA
Administrator



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tąd :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:58, 19 Maj 2008 Temat postu:

Ładne , ale prosze ,następnym razem nie zamieszczaj opowiadań z tak "dosłownymi" opisami "intymnych" sytuacji. Z góry dziękuje .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 14:16, 20 Maj 2008 Temat postu:

Wybacz Wink

Ale jeśli jest to niestosowne na tym forum, czy nie należałoby wspomnieć o tym w regulaminie?
Powrót do góry
AGA
Administrator



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tąd :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:05, 20 Maj 2008 Temat postu:

Nie myślałam , że można napisać opowiadanie o gwałacie ... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 13:51, 21 Maj 2008 Temat postu:

Nie myślałaś?
heh...
Widać jeszcze niczego nie czytałaś.
Czytałam już z milion opowiadań (w moim wypadku - fan fiction) o bardziej rozbudowanych tematach niż gwałt.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 17:00, 21 Maj 2008 Temat postu:

Na poczatku bylo ostro, ale potem romantycznie i subtelnie..Smile
b. ładne opowiadanie:)
Powrót do góry
AGA
Administrator



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tąd :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:04, 21 Maj 2008 Temat postu:

Nie ma jak opinia wachowca.... przemyślana i wogóle Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum www.piszproze.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin